Fixx - 2009-03-02 15:07:13

Na lekcji geografii nauczycielka pyta ucznia:
- Która rzeka jest dłuższa, Ren czy Missisipi?
- Missisipi oczywiście - odpowiada pewny siebie uczeń.
- A mniej więcej o ile?
- O sześć liter.


Nauczyciel napisał w dzienniczku uczennicy:
- Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą.
Nazajutrz dziewczynka przyniosła dzienniczek z adnotacją ojca:
- To pestka gdyby pan słyszał jej matkę!


Nauczycielka wysyła mnie do gabinetu dyrektora
za coś, czego nie zrobiłem...
- A czego nie zrobiłeś?
- Pracy domowej.


O czym powinni pamiętać nauczyciele wychowania seksualnego?
- Aby nie zadawać prac domowych!


Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!


Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo penis bardzo małymi literami. Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje. Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia. Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz penis napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia. I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami. W końcu pewnego dnia, wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitaną tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis:
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.


Na poboczu autostrady blondyna w mini wypina pupę wymieniając koło w swoim samochodzie. Zatrzymuje się policjant i najdelikatniej jak umie zwraca uwagę:
- Rozumiem, że jest Pani zdenerwowana, ale stoi Pani niebezpiecznie wyeksponowana na poboczu, a ja coś nie widzę trójkąta.
- No bo, ja... Mam wydepilowany - zarumieniła się dziewczyna.


Mieszkaniec wspólnego pokoju mówi do kolegi:
- Masz tu na bilet do kina, na podwójny seans, bo przyjmuję dziewczynę i chcę mieć chatę wolną.
Kolega po powrocie zastaje przyjaciela leżącego w łóżku, do cna wycieńczonego.
- No widzę, że ładnie się zabawiałeś. Ile numerków odstawiłeś?
- Dwanaście.
- No, no, a gdzie ona?
- Nie przyszła.

Matex156 - 2009-03-03 23:08:27

asiu bardzo nabroił w szkole i poszedł do pani dyrektor na rozmowę.
- Jasiu spójrz na siostrę. Jest taka uczynna i grzeczna. Czemu ty taki nie jesteś jak twoja siostra ??
- a Jasiu na to: Bo taka operacja jest droga :)


Pani zadaje dzieciom pracę domową:
- Macie napisać 3 zdania.
Jasiu przychodzi do domu i idzie do mamy, mama mówi:
-Idż, bo walnę Cię szmatą!-zapisał.
Idzie do taty, który własnie rozmawia przez telefon:
-Nie ma sprawy, chętnie panią podwiozę.-zapisał
Idzie do siostry, która czyta książkę pt. Świnka w różowych majteczkach.-zapisał
Nazajutrz w szkole czyta te zdania:
Jasiu- Idź bo walnę Cię szmatą!
Pani- Jasiu! Bo zaraz pójdziemy do dyrektora!
- Nie ma sprawy, chętnie panią podwiozę.
-Jasiu, czy Ty w ogOle wiesz kim jest dyrektor?!
- Świnka w różowych majteczkach.

.
Jasiu przyszodzi do szkoły i pani do niego mówi:
- zapytaj się siostry ile spędza na lekcji godzin?
-zapytaj sie dziadka ile ma lat?
-czym mama zabija muchy?
i z czym tato poszedł na wojnę?
Wtedy Jasiu poszedł do domu i pyta sie siostry ile spedza godzin na lekcji,siostra odpowiada 45 min. Poszedł więc do dziadka i go pyta:
-Dziadku ile żyjesz lat? Dziadek na to,ze ma 80 lat! Wtedy poszedł do mamy i sie pyta:
- czym zabijasz muchy? łapka na muchy!
-tato z czym poszles na wojne? z Karabinem maszynowym!
Na drugi dzien Jasiu poszedł do szkoły i sie go pani pyta:
-Jasiu ile twoja siostra spedza na lekcji? 80 lat
-a ile twoj dziadek juz ma lat? 45 min.
-czym twoja mama zabija muchy? karabinem maszynowym,a moj tato poszedl na wojne z lapka na muchy!!!!

www.broniewskiego.pun.pl www.wayofninja.pun.pl www.pixelart.pun.pl www.szmatex.pun.pl www.zetall.pun.pl